Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

20 procent udziałów w Lufthansie za 9 mld euro

infoair
26.05.2020 14:30
0 Komentarzy

Niemiecki rząd wesprze Lufthansę kwota 9 mld euro i przejmie za to 20 proc. udziałów w spółce. To największy jak dotąd pakiet pomocowy dla linii lotniczych w UE.

Zanim transakcja dojdzie do skutku, zaakceptować ją jeszcze musi Komisja Europejska.

Tymczasowe 20 procent

Jak poinformował serwis Politico, Berlin oraz Lufthansa porozumiały się co do pomocy rządowej dla przewoźnika. Pomimo obiekcji ze strony opozycji – Zielonych i liberałów – niemiecki rząd postanowił wesprzeć linie lotnicze kwotą 9 mld euro, a w zamian przejąć 20 proc. udziałów w spółce i wprowadzić dwie osoby do rady nadzorczej koncernu. Berlin zapowiedział, że powoła na te stanowiska niezależnych ekspertów i że na pewno nie będą to politycy.

Niemieckie władze będą miały także prawo dokupić 5 dodatkowych procent udziałów, co umożliwi im zablokowanie wszystkich niechcianych prób przejęcia linii. Będą mogły również obniżyć uposażenie kierownictwa i zablokować wypłatę dywidend dla akcjonariuszy.

„Kiedy firma odzyska płynność finansową, rząd odsprzeda swoje udziały” – zapowiedział niemiecki minister finansów Olaf Scholz. Jak dodał, ma nadzieję, że transakcja ta przyniesie przynajmnije niewielki zysk.

Eksperci zauważają, że co prawda dzisiejsza wartość kapitałowa Lufthansy wynosi o ponad połowę mniej niż oferowana przez Berlin kwota, to Niemcy nie chcą pozwolić na bankructwo swojego flagowego przewoźnika oraz utratę znaczenia lotniska we Frankfurcie jako centralnego europejskiego portu lotniczego.

Rekordowa pomoc

To największa jak dotąd w Europie pomoc publiczna udzielona liniom lotniczym. Wcześniej francuski rząd wsparł linie Air France pożyczką w wysokości 7 mld euro, a włoski zainwestował 3 mld euro w akcje Alitalii. Zanim jednak zapowiedziana przez Berlin transakcja dojdzie do skutku, zgodnie z przepisami UE musi ją jeszcze zaakceptować Komisja Europejska, która oceni, czy pomoc państwa nie zakłóci konkurencji na unijnym rynku. Zgodę muszą wyrazić także pozostali udziałowcy Lufthansy.

Jak pisze Politico, problemy mogą pojawić się, jeśli przewoźnik zostanie poproszony przez UE o odstąpienie niektórych slotów lotniskowych, czyli prawa do korzystania z lotnisk w określonych godzinach, oraz tras przelotowych.

„Nie wyobrażam sobie, żeby pakiet pomocowy dla Lufthansy został zagrożony przez brukselską biurokrację. Porty lotnicze we Frankfurcie i Monachium nie powinny być osłabione w porównaniu np. do Paryża czy Amsterdamu” – powiedział niemiecki europoseł Ulrich Lange z CSU.

Cios w lotnictwo

Lufthansa mocno ucierpiała z powodu kryzysu wywołanego pandemią Covid-19. Kierownictwo spółki szacuje, że w ubiegłym miesiącu, przy jedynie 1-procentowym obłożeniu lotów, przewoźnik tracił 1 mln euro co godzinę.

W skład grupy Lufthansa wchodzą również takie marki, jak: Austrian, Swiss, Brussels Airlines, Eurowings. Wszystkie przez ostanie tygodnie zostały uziemione z powodu wirusa. Koncern musiał też zamknąć linie Germanwings. Ale Lufthansa już planuje powrót i w przyszłym miesiącu chce wznowić loty m.in. do popularnych kierunków turystycznych, w tym na Majorkę i do Wenecji.

Pomoc publiczna dla Lufthansy została ostro skrytykowana przez zarządy tanich linii lotniczych, jak Ryanair czy Wizz Air.

„Wszystkie te linie były przez lata kiepsko zarządzane, a teraz biegną do swoich rządów po subwencje. Tego typu pomoc tylko zaburza równowagę na rynku” – powiedział Jozsef Varadi, szef Wizza Air. (PAP)

Komentarze