Niemcy ostrzegają przed podróżami m.in. do Wiednia

infoair
17.09.2020 16:00
0 Komentarzy

Ze względu na wzrost liczby nowych zakażeń koronawirusem Niemcy na listę obszarów ryzyka wpisały m.in. Wiedeń i Budapeszt – poinformował w środę, 16 września, Instytut im. Roberta Kocha (RKI) w Berlinie.

Na zaktualizowanej liście obszarów ryzyka, opublikowanej przez RKI, oprócz stolic Austrii i Węgier znalazły się region Hauts-de-France we Francji, Fryburg w Szwajcarii, chorwackie żupanie brodzko-posawska i virowiticko-podrawska oraz holenderskie prowincje Holandia Północna i Holandia Południowa.

Głównym kryterium klasyfikacji regionu jako obszaru ryzyka jest to, czy wystąpiło w nim więcej niż 50 przypadków zakażenia na 100 tys. mieszkańców w ciągu ostatnich siedmiu dni. Zwykle po uznaniu miejsca za obszar ryzyka ministerstwo spraw zagranicznych wydaje ostrzeżenie dla podróżnych. (PAP)

Budapeszt zaostrza

Dalsze zaostrzenie przepisów w związku z pandemią koronawirusa zapowiedział w środę premier Węgier Viktor Orban. Trzeba będzie m.in. nosić maseczki ochronne w kinach i teatrach, a lokale rozrywkowe będą zamykane o godz. 21.

Wprowadzimy obowiązek używania maseczek ochronnych nie tylko – jak dotychczas – w środkach transportu publicznego i w sklepach, ale także w kinach, teatrach, instytucjach opieki zdrowotnej i domach opieki oraz w biurach przyjmujących klientów. Utrzymujemy całkowity zakaz odwiedzania szpitali i domów opieki dla osób starszych” – oświadczył Orban w nagraniu zamieszczonym na swoim profilu na Facebooku.

Powiedział, że ponieważ koronawirus został sprowadzony z zagranicy, rząd zdecydował o utrzymaniu ograniczeń przy wjeździe do kraju.

„Od 1 października uczniowie i nauczyciele będą mogli wejść do szkół tylko po zmierzeniu temperatury – i tylko oni. Określiliśmy urzędową cenę testów na koronawirusa. W żadnym wypadku nie będzie można za jeden test żądać więcej niż 19 500 ft (ok. 240 zł). I wreszcie zdecydowaliśmy, że lokale rozrywkowe będą musiały być zamykane o godz. 21” – powiedział Orban.

Podkreślił, że policja dostała polecenie, by ściśle kontrolować przestrzeganie tych przepisów i w razie potrzeby karać za ich naruszanie.

Premier powiedział też, że zdaniem specjalistów druga fala epidemii osiągnie apogeum w okolicy grudnia-stycznia. „Do tego czasu musimy stale się bronić” – zaznaczył.

Od 1 września na całej granicy Węgier przywrócona została kontrola, a cudzoziemcy nie mogą wjeżdżać na terytorium kraju. Od zasady tej są różne wyjątki, np. mogą wjechać cudzoziemcy z zezwoleniem na stały pobyt na Węgrzech i ich rodziny, a obywatele państw sąsiednich mają prawo wjazdu w pasie 30 km od granicy najwyżej na 24 godziny. Zezwolono też na wjazd na Węgry w celach biznesowych. Można również wjechać, by wziąć udział w wydarzeniach sportowych i kulturalnych, pod warunkiem posiadania biletu i przedstawienia negatywnego wyniku testu na koronawirusa – trzeba jednak opuścić Węgry w ciągu 72 godzin.

Obywatele krajów Grupy Wyszehradzkiej, w tym Polski, mający zarezerwowany nocleg na Węgrzech, mogą wjeżdżać pod warunkiem przedstawienia negatywnego wyniku testu na koronawirusa.

Na Węgrzech trwa druga fala epidemii koronawirusa. W ciągu ostatniej doby zmarło ośmiu chorych na Covid-19 – najwięcej od końca maja. W sobotę zanotowano rekordowy przyrost dzienny liczby infekcji SARS-CoV-2 – aż o 916.

Komentarze